Michał Kajka – prawdziwie mazurski poeta

Urodził się 27 września 1858 r. w Skomacku, a zmarł 22 września 1940 r. w Orzyszu. Pochowany został na ewangelickim cmentarzu w rodzinnej miejscowości – Ogródek.
W 1883 r. ożenił się z pochodzącą z Ogródka Wilhelminą Karaś. Wkrótce nabył z parceli 6 ha ziemi i w 1886 r. postawił tu dom z zabudowaniami gospodarczymi. Z zawodu cieśla i murarz, budował domy w całej okolicy jako znany i ceniony fachowiec.

Małżeństwo doczekało się dziesięciorga dzieci, ale przeżyło tylko dwóch synów. Starszy Gustaw, przejął od ojca gospodarstwo i mieszkał razem z rodzicami w Ogródku. Młodszy, Adolf, zamieszkał w Orzyszu. W 1945 r. Gustaw zginął w Gdańsku. W domu poety pozostała więc tylko synowa Kajki z dwojgiem dzieci. W 1966 r. całe gospodarstwo razem z budynkami przekazała na rzecz Skarbu Państwa. Sama zaś, z dorosłymi już wtedy dziećmi, wyjechała do Niemiec.

Michał Kajka – człowiek pogranicza

Michał Kajka nie był ani Niemcem, ani Polakiem, był Mazurem-człowiekiem pogranicza. Modlił się po polsku, ale mówił i czytał także po niemiecku. Chwalił swoje rodzinne strony, zachwycał się pięknem mazurskiej przyrody, ubolewał jednak nad zanikiem w tym krajobrazie „macierzyńskiej mowy” czyli języka polskiego. Tożsamość Kajki ukształtowały: gwara mazurska, religijne księgi ewangelickie drukowane staropolszczyzną oraz czasopisma, gazety i kalendarze drukowane dla Mazurów po polsku czcionką gotycką.

Michał Kajka – poeta ludowy

Wiersze Michał Kajka układał pod dyktando pór roku i następujących po sobie świąt kościelnych. Z jego tekstów wyzierają: bieda, strach przed złem, niechęć do wojen, niepokój o moralność młodego pokolenia, obraz prac w gospodarstwie i zmagania z nieprzychylną aurą w czasie tych prac. Mimo trudów ludność wsi mazurskich nie opuszczało poczucie humoru, o czym świadczą humorystyczne wiersze Michała Kajki. Naśmiewa się w nich poeta z ludzkiej głupoty, lenistwa i cwaniactwa. Twórczość Michała Kajki jest jednym z nielicznych śladów po tych mieszkańcach tej ziemi, którzy żyli tu z dziada pradziada od wieków. Jego życie i twórczość symbolizują trudny los Mazurów rozdartych między polskość a niemieckość.

Michała Kajka – kalendarium życia i twórczości

27 września 1858 – urodził się w Skomacku w parafii Klusy (pow. ełcki) w rodzinie „biednych chałupników”. Matka, Justyna z Zawadzkich, i ojciec, Fritz (Frycz) Kayka, posługują się wyłącznie językiem polskim.

O, cna przeszłości,
Gdy pomnę na cię,
Na me młodości
W rodzinnej chacie,

Na matkę moję,
Co mię pieściła,
Jak dziecię swoje
Modlić uczyła.

Ojciec do tego
Pilnie pracował
I dnia każdego
O mię zorgował.

1864 – rozpoczął naukę w szkole ludowej, znajdującej się obok domu rodzinnego (pierwsi nauczyciele Karl Jaschinski i Owczarczyk); wg słów syna Adolfa: „bardzo chętnie do szkoły chodził i pilnie się uczył”. W dzieciństwie i późniejszych latach uczestniczył w „jutrzni mazurskiej”, wystawianej w czasie Bożego Narodzenia.

Kiedy na dworze
Z dziećmi biegałem
I po ugorze
Kwiatki zbierałem.

Gdym nieomylnie
Młode pacholę
Pobierał pilnie
Nauki w szkole,

Nauczyciele
Od mej młodości
Uczyli wiele
O pobożności,

Uczyli cnoty
I wiary w Boga
Podczas zgryzoty,
Gdy przyjdzie trwoga.

Gdy zaś na Gody,
Nauczyciele
Dusznej ochłody
Dawali wiele.

Gdzie aniołkowie
Rzędami stali,
Boskiej Osobie
Wdzięcznie śpiewali,

A lud w pokorze
Modły swe głosił
I hymn ku górze
Wdzięcznie się wznosił.

I wdzięczne pienia
Się unosiły:
Władcy zbawienia
Chwałę głosiły.

Ja to lubiłem
W mojej młodości,
Pana chwaliłem
Z ludem w przeszłości.

Gdzie wskazywali
Na wiernych ślady,
By wielcy, mali,
Strzegli się zwady,

Rodziców czcili,
A z bliźnim zasię
W miłości żyli
Choć w przykrym czasie.

A wszystko brzmiało
W ojczystej mowie
I skutkowało
Na duszne zdrowie.

1868 – kontynuował edukację w Rostkach nad Jeziorem Orzysz, gdzie zamieszkiwała rodzina Kajków.

1871/1872 – zgodnie z tradycją Kościoła ewangelickiego został przyjęty do społeczności wiernych (konfirmacja), kończy szkołę; po śmierci ojca rozpoczął pracę zarobkową jako m.in. pasterz i parobek u gospodarzy; uczył się także murarstwa, ciesielstwa. W dorosłym życiu będzie nazywany „przedsiębiorcą budowlanym”.

1883 – 26 grudnia ożenił się z Wilhelminą Karaś z Ogródka, gdzie zamieszkał na stałe.

Żona moja też uczciwa
Zawsze pracowała,
Bo do pracy nieleniwa,
Nigdy nie próżnowała.

Kaykom urodziło się 10 dzieci, ale wieku dorosłego dożyli jedynie Gustaw i Adolf.

Jako chmura, co w prędkości
Ulotni się i zginie,
Tak mię dziecko zostawiło w żałości,
Smutek nie przeminie.

Uciecho moja w każdej dobie,
W smutku i w radości,
Czemuż teraz leżysz w grobie
I sprawiasz mi tęskności?

Lecz z Jobem wespół wyznaję
I tak mówię szczerze,
Iż to Pan Bóg dziatki daje,
Więc On je też bierze.

Kiedyś zniknął mi w prędkości
I nie widzę ciebie,
Niechże choć po doczesności
Cię zobaczę w niebie.
[1898]

1884 – pierwociny literackie wysłał do Marcina Gerssa, ale zadebiutował w „Mazurze” (nr 35), „tygodniku chrześcijańskim dla polskich ludzi” redagowanym przez Jana Karola Sembrzyckiego, rymowaną odpowiedzią na zagadkę redaktora:

Niemowiątko gdy się narodzi,
Z drzewa kolebka mu się wygodzi.
W czym potem ludzie mieszkają?
Z drzewa budynki stawiają.
A gdy raz umrą, wieczne gumna,
Z drzewa wyrobi im się trumna.

1885 – założył i prowadził w swoim domu w Ogródku punkt biblioteczny Towarzystwa Czytelni Ludowych w Poznaniu.

1896 – w grudniu w Ełku został członkiem Mazurskiej Partii Ludowej, kierowanej przez Karola Bahrkego.

1897–1902 – współpracował z „Gazetą Ludową”, tu publikował pieśni religijne, artykuły, korespondencje oraz wiersze okolicznościowe na cześć Wilhelma I i II.

1905 – współpracował z „Gońcem Mazurskim”, „Mazurem”, a także (rzadziej) z „Pruskim Przyjacielem Ludu” i „Kalendarzem Królewsko-Pruskim Ewangelickim”.

1908 – kupił rower, którym dojeżdżał do odległych miejsc pracy ciesielskiej i murarskiej.

1914/1915 – na skutek działań wojennych w południowych Prusach Wschodnich (według słów Karola Małłka) rodzina Kayków „stanęła przed tragedią, której uniknęła”.

1918/1919 – zwrócił się z prośbą do redaktora „Gazety Olsztyńskiej” Zygmunta Nowakowskiego o pomoc w uwolnieniu starszego syna, Gustawa, z obozu jenieckiego we Francji.

1920 – przed plebiscytem 11 lipca 1920 roku udzielał się wśród działaczy polskich.

1923 – został honorowym prezesem Zjednoczenia Mazurskiego, współpracował z „Mazurskim Przyjacielem Ludu”, rozpoczął współpracę z „Gazetą Mazurską” i „Kalendarzem dla Mazurów”.

1924 – w „Kalendarzu dla Mazurów” (red. Emilia Sukertowa-Biedrawina) ukazał się jeden z najbardziej popularnych utworów Kajki Tęskność za ojczystą mową.

1925 – rozpoczął współpracę z działaczem Związku Polaków w Niemczech, Walentym Habandtem (aż do 1937 roku).

1925–1928 – współpracował z „Życiem Młodzieży”.

1927 – 16 stycznia pojechał do Burdąga koło Pasymia na „zebranie jednego z Towarzystw Młodzieży Mazurskiej”; opublikował pierwszy i jedyny za życia tomik „Pieśni mazurskie”, wydany dzięki organizacyjnemu wysiłkowi Emilii Sukertowej-Biedrawiny.

1930 – podjął, zakończone niepowodzeniem, starania o możliwość wyjazdu na wycieczkę do Polski.

1931 – został stałym współpracownikiem „Mazura” (otrzymywał 25 marek miesięcznego honorarium).

1935 – w Ogródku pojawił się Melchior Wańkowicz, ale rozmawiał jedynie z małżonką poety.

1936 – napisał list do redakcji „Mazura” z prośbą, „aby żadne polskie auto do mnie nie przybyło”, a mimo to w nieco późniejszym czasie odwiedzili poetę w Ogródku: Seweryn Pieniężny, Leon Sobociński, prezes Związku Mazurów – Karol Małłek i inni.

1937 – 13 sierpnia umarła żona Kajki.

1940 – 22 września poeta umarł „bez bólów” w Orzyszu – w domu, który pomagał budować synowi Adolfowi.

25 września 1940 – został pochowany na cmentarzu w Ogródku.

[envira-gallery id="82"]